• Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Strona główna
O mnie
Twitter
Instagram
Kategorie
    gdj
    Gość specjalny
    Spotkania
    Z przymrużeniem
    Sobota!
    BGG
    Wprost z Portalu
    Planszówkowa etykieta
    historia branży gier
Historia Gier
Kontakt
Zmień motyw
    Motyw ciemny
    Motyw jasny
English version
Blog Ignacego Trzewiczka -
  • Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Bez kategorii

Komponenty w dzisiejszych planszówkach

2015-11-06 by Matt Dembek Brak komentarzy

Jakiś czas temu Rob dał mi temat na bloga: „Elementy, wszystko w temacie elementów gry w pudełku. Czy starasz się by każdy pozazdrościł Ci komponentów i w jaki sposób zdecydować ile wydać na nie w danej grze? Skąd wiesz, kiedy zwykły kartonik w grze trzeba zastąpić drewnianym znacznikiem?”

Dobry temat. Większość graczy uwielbia gdy gra posiada ładne znaczniki, cenią sobie dobrej jakości komponenty. Dziś rozmawiałem z moim znajomym który przyniósł do mnie The Gallerist, żeby pokazać mi jakość wykonania. „Spójrz jakie są grube” powiedział pokazując mi znaczniki w grze. Faktycznie, konkretna jakość i grubość.

Sztywne znaczniki, drewniane części robione na zamówienie, miniaturki, metalowe monety. Wszystko to sprawia że gracz ma większą frajdę z gry.

Zaryzykowałbym wysuwając pewną tezę, że gry planszowe na Kickstarter’ze nie mają największego wpływu na graczy ze względu na nowe rewolucyjne pomysły. Również nie przez to że starają się promować nasze hobby poza naszymi kręgami, ale dlatego że zmieniają one wszelkie standardy produkcyjne.

Wszystko za pomocą celów dodatkowych, dzięki konkurencji, ze względu na żądania użytkowników. Gry wydane z pomocą Kickstarter’a niesamowicie podniosły poprzeczkę w standardach produkcyjnych. Długo nie trzeba było czekać, żeby gracze wymagali równie dobrej jakości i równie wysokich standardów w normalnych grach planszowych, grach wydanych bez funduszy z góry, bez celów dodatkowych jak na KS, bez wsparcia crowdfundingowego.

Weźcie jakąkolwiek grę z półki która była wydana w roku 2010 i porównajcie komponenty z grami które wydaje się dziś. Różnicę widać na pierwszy rzut oka.

Spróbujcie znaleźć jakieś drewniane komponenty robione na zamówienie w grach z 2010. A ile mieliście problemu z tymi z 2015?

To samo tyczy się miniaturek postaci w grach wydanych w roku 2010. Porównajcie sobie teraz z grami z 2015.

Poszukajcie również zrobionych specjalnie pod grę kości w planszówkach z 2010. A potem przyjrzyjcie się tym wydawanym w bieżącym roku.

Oraz ulubione przeze mnie – pieniądze w grach. Pamiętacie jak w 2010 zrezygnowaliśmy z papierowych pieniędzy i chwaliliśmy gry które zamiast papierowych pieniędzy używały kartonowych znaczników pieniędzy? Może metalowe monety w dniu dzisiejszym nie są jeszcze standardem, ale zbliżamy się coraz bardziej do tego momentu.

***

Zwiększenie jakości produktu wiąże się ze zwiększeniem kosztów produkcyjnych, a to niestety ciągnie za sobą potrzebę zwiększenia MSRP ( sugerowana cena producenta ). Mimo tego ze nasz rynek się rozrasta, a uwierzcie mi rozrasta się on szybko i to w skali światowej, ceny gier pozostają te same. Choć  w ostatnim czasie idą one trochę w górę.  Można by się spodziewać że wydawcy zaoferują nam lepszą MSRP, ponieważ drukują oni coraz więcej i więcej, a rynek się rozrasta cały czas, nic bardziej mylnego. Jest wręcz odwrotnie. Ceny idą w górę.

Przyglądam się temu codziennie i analizuje to każdego dnia. Obserwuję co inne firmy wypuszczają na rynek i przyglądam się waszym opiniom – wszystkich graczy. Przyglądam się każdemu elementowi w The Gallerist, przyglądam się MSRP i rozumiem o czym mówicie. Widząc ogłoszenie od FFG o pojawiającej się kolejnej grze wartej 100 USD chętnie czytam, co macie na ten temat do powiedzenia. Sam wydaję Statki, Łupy i Kościotrupy na wymarzonym poziomie produkcyjnym i czekam na wasze opinie….

Jeśli Rob pyta mnie o komponenty. To mam tylko jedno do powiedzenia – nasz rynek się zmienił i to bardzo w ostatnich latach. Jest to fascynujące zjawisko do obserwowania, biorąc w nim udział nie sposób nie pomyśleć przez chwilę – co będzie dalej?

A jak wy myślicie ? Czy wydawcy mogą dorzucić jeszcze więcej fajnych elementów do pudełek ? 🙂

tłumaczenie z Board Game Geek.

Share:
Reading time: 3 min
gdj

Jest to bardzo ważny element !

2015-11-04 by Matt Dembek Brak komentarzy

W ten weekend grałem w jeden z najgłośniejszych tytułów Gen Con’u 2015. Grafika w grze niesamowita, komponenty również wspaniałe, nie mogłem się doczekać kiedy w nią zagram. Zaparzam herbatę, łapie ciasteczka i siadamy do gry. Kilka chwil później pojawia się pierwsze pytanie, więc sprawdzamy instrukcję w celu znalezienia odpowiedzi.

Lipa, nic nie znaleźliśmy.

Znaczy się znaleźliśmy odpowiedni rozdział, odszukaliśmy konkretny paragraf, rozumiemy zasadę, ale nie tłumaczy ona sytuacji w której się znaleźliśmy. A uwierzcie mi nie była to jakaś bardzo rzadka sytuacja do której prawie nigdy nie dochodzi. Była to jedna z podstawowych akcji, a mimo tego była wytłumaczona w taki sposób, że nic nie było zrozumiałe.

Byłem nieźle zdenerwowany, zdenerwowany to w sumie mało powiedziane. Gdyby nie fakt że graliśmy z dzieciakami, przerwałbym grę i schował ją z powrotem do pudełka. Ale nie chciałem dawać dzieciakom złego przykładu, więc kontynuowaliśmy rozgrywkę, ale kurczę no, nerwy nie ustępowały. Chcę zdobywać punkty, chciałbym też wygrać, ale nie wydaje mi się że gramy w to poprawnie, wątpię nawet że poprawnie liczymy punkty, w ogóle nie wiem czy ma tu cokolwiek sens z tego co robimy.

Przeglądam instrukcję wiele razy, ale nic z tego. Czysta frustracja. Zawiodłem się niesamowicie, nie potrafię nawet tego wytłumaczyć. Jestem po prostu maksymalnie wkurzony.

***

Sam zrobiłem kilka lipnych instrukcji w swoim życiu. Zawiodłem i rozczarowałem graczy wiele razy, popsułem ich doświadczenia z grami planszowymi. Dni takie jak ten wyżej opisany doskonale mi to uświadamiają – słabo napisana instrukcja rujnuje zabawę.

Choćbym testował swoje prototypy jak wariat.

Choćbym zaprojektował jakiś super mechanizm.

Choćbym wybrał najlepszą tematykę do gry, z niesamowitą grafiką oraz wspaniałymi komponentami.

To w niczym to nie pomoże jeśli instrukcja będzie do bani. Jeżeli ludzie nie będą wiedzieli w jaki sposób mają grać w moją grę, to wszystko na nic. Nie otrzymają oni tego, co było im obiecane. Nie będę miał okazji pokazać im jak wspaniała jest gra, którą dla nich przygotowałem.

***

Proszę się skupić i ogarnąć, zostaliście ostrzeżeni. Instrukcja, to ostatni krok i jest on zajebiście ważny. Nie możecie tu popełnić błędu.

tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 2 min
BGG

Aukcja upamiętniająca Jack’a Vasel’a

2015-10-29 by Matt Dembek Brak komentarzy

Raz w roku na stronie Board Game Geek odbywa się dość ważna aukcja. Gracze z całego świata licytują na niej różne unikatowe przedmioty, a co ważniejsze robią to w szczytnym celu. W styczniu 2011 roku, Cate Pfeifer (Cate108) opublikowała aukcję dla Toma Vasel’a i dla jego rodziny, by pomóc im w kłopotach finansowych, które były spowodowane wielkim nieszczęściem jakim była utrata ich syna Jack’a. Hojność społeczeństwa BGG była niesamowita. Tom był tak wzruszony całą tą sytuacją, że chciał aby ten wspaniały gest został przekazany dalej. Tak więc z części pieniędzy które otrzymali, stworzył fundusz – Jack Vasel Memioral Found – jest to fundusz not-for–profit z jednym prostym zadaniem. Zbiórka pieniędzy i finansowanie pomocy graczom, którzy tej pomocy potrzebują.

Mija już piąty rok istnienia tego funduszu. Po raz kolejny mam wielką przyjemność oraz zaszczyt brać udział w tym wydarzeniu oferując wam bardzo unikatową rzecz. Jest nią Skrzynka Skarbów, w której to znajdziecie sporo unikalnych przedmiotów. Takich jak oryginalne elementy gier i prototypów od niesamowitych projektantów.

Londyńscy Mistrzowie od Antoine Bauza’y

7 Cudów Świata Pojedynek od Antoine Bauza’y i Bruno Cathalha’i

Pośród Gwiazd od Vangelis     Lewis i Clark od Cedric’a

Tong od Bruno Cathalha’i

Czerwony Październik od Bruno Faidutti’ego

Rampage od Ludovic Maublanc’a

Guilds of London od Tony Boydell’a

Udajcie się na stronę Board Game Geek i składajcie swoje oferty. Pamiętajcie że wszystkie zebrane pieniądze na tej aukcji trafią na szczytny cel. Tutaj macie link do strony z aukcją.

tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 1 min
Bez kategorii

Burza mózgów na skalę światową

2015-10-25 by Matt Dembek Brak komentarzy

 

Większość z Was zna Cytadele Bruno Faidutti’ego, starą klasyczną grę, którą tak wielu z was kocha. Genialne postacie do wyboru ze specjalnymi zasadami, które pozwalają nam blefować, starać się przechytrzyć przeciwników i co najważniejsze – dobrze się przy tym bawić. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że ta genialna mechanika została wymyślona kilka lat wcześniej przez Marcel-André Casasola Merkle’go i przedstawiona w małej karciance pod tytułem Verrater.

Wielu z was kocha Battlestar Galactica’e. Która została wydana w roku 2008 i była hitem już od dnia premiery. Minęło już sporo czasu od pierwszego druku, a pomimo tego gra wciąż żyje, ludzie w dalszym ciągu w nią grają, wiem o tym bo widzę ją każdego dnia na swoim Instagramie. Gracze uwielbiają ją ponieważ jest pełna zdrady i ukrytych motywów. Jestem strasznie ciekaw ilu graczy, którzy tak bardzo lubią Battlestar Galactica’e zdaje sobie sprawę, że tak właściwie mechanizm zdrajcy został wynaleziony 3 lata wcześniej przez Bruno Cathalha’e i Serga Laget’a w 2005. Gra nazywała się Shadows over Camelot i była pierwszą grą kooperacyjną która przedstawiała mechanizm zdrajcy.

Gra Francis Drake zyskała dużą popularność w Ameryce jakoś 2 albo 3 lata temu. Wielu recenzentów chwaliło ją mówiąc, jak fajnym mechanizmem jest mechanizm portu, że wprowadza wiele ciekawych wyborów. Został on wynaleziony przez grupę włoskich projektantów, przedstawiony graczom w Europie w 2009 roku. W grze Dolina Królów, bardzo eleganckiej i błyskotliwej grze, która jest bardzo popularna w Polsce.

***

W odróżnieniu od wszystkich innych branż, gry planszowe są branżą bardzo przyjazną. I nie mówię tu tylko o naszym podejściu socjalnym, że jesteśmy względem siebie bardzo życzliwi, albo że jesteśmy bardzo otwarci i zapraszamy nowych ludzi do stołu. Mowa tu też o przyjaznym podejściu w całkiem innym znaczeniu, tyczącym się naszej twórczości. Ponieważ ani Marcel-André nie pozwał Feidutti’cziego, ani też Cathalha nie miał nic do Konieczki … nie prowadzimy żadnej wojny względem patentów. W zasadzie to jest nawet wręcz przeciwnie. Trwa burza mózgów na skalę światową, cały czas kształtujemy naszą kreatywność. Dla nas codziennością jest podpatrywanie wspaniałych pomysłów innych projektantów żeby stworzyć coś nowego. A to tylko po to, żeby nasze hobby cały czas zyskiwało na wartości. Nie ma takiego pojęcia jak kradzież pomysłu. Jest jedynie dodawanie czegoś od siebie, poprawianie istniejących pomysłów. Ogólnie rzecz ujmując po prostu rozwój. Taka nasza ogólnoświatowa burza mózgów.

To dlatego gry planszowe stają się coraz lepsze.

To dlatego widzimy z roku na rok coraz lepsze gry.

To społeczność projektantów oraz twórców zapożyczających pomysły od siebie nawzajem, żeby stworzyć coś bardziej wartościowego.

Chciałbym, żeby tak było we wszystkich branżach i w każdym aspekcie naszego życia. Dajemy wspaniały przykład światu, każdy powinien go brać pod uwagę.

 

tłumaczenie archiwalne z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 2 min
Page 19 of 45« First...10«18192021»3040...Last »

Gramy charytatywnie na Patronite

Kliknik poniżej i przejdż na mojego Patronite, żeby dowiedzieć się jak możemy wspólnie grać charytatywnie:

Sherwood

PODCAST 2 PIONKI

2 Pionki to podcast poświęcony nowoczesnym grom planszowym. W każdym odcinku opowiadamy o najważniejszych wydarzeniach na świecie w branży gier planszowych. Zapraszamy do słuchania na Twojej ulubionej platformie:

Podcast: Historia Gier

Posłuchaj mojego podcastu o historii gier:

Odwiedź mnie na BGG

Na stronie boardgamegeek.com znajduje się odbicie mojego angielskiego bloga z wieloma dyskusjami, komentarzami i wsparciem społeczności. Jeżeli chcesz dołączyć, kliknij tutaj:

ODWIEDŹ PORTAL GAMES

Odwiedź witrynę Portal Games, aby dowiedzieć się o moich nowych wydaniach i grach, które opublikowałem:

Twitter feed

Tweets by trzewik

Instagram feed

tutaj będzie instagram feed

Kategorie

  • Bez kategorii
  • BGG
  • Fashion
  • Front Page Slideshow
  • gdj
  • Gość specjalny
  • historia branży gier
  • Książki i filmy
  • Photography
  • Photoshootings
  • Piła
  • Planszówkowa etykieta
  • Polecanki
  • Poradnik
  • Pressgram
  • Reviews That Tell Stories
  • RPG
  • Sobota!
  • Spotkania
  • varia
  • wojenne
  • Wprost z Portalu
  • Z przymrużeniem
  • Zdjęcia

Zasubskrybuj mój blog

Wpisz swój adres e-mail, aby zasubskrybować tego bloga i otrzymywać powiadomienia o nowych postach przez e-mail.

Blog Ignacego Trzewiczka

Znajdź mnie w Social Media:

© 2022 copyright Portal Games Sp. z . o. o// All rights reserved | Privacy Policy