• Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Strona główna
O mnie
Twitter
Instagram
Kategorie
    gdj
    Gość specjalny
    Spotkania
    Z przymrużeniem
    Sobota!
    BGG
    Wprost z Portalu
    Planszówkowa etykieta
    historia branży gier
Historia Gier
Kontakt
Zmień motyw
    Motyw ciemny
    Motyw jasny
English version
Blog Ignacego Trzewiczka -
  • Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Bez kategorii, BGG

Takie jest moje zdanie!

2016-01-17 by Matt Dembek Brak komentarzy

Jeśli czytaliście, bądź słuchaliście któryś z wywiadów jakich udzielałem w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat, zauważyliście jedną rzecz – za każdym razem podkreślałem pewne przesłanie dotyczące rynku gier planszowych w Stanach. Mówiłem: „To dopiero początek, jeszcze to wszystko dobrze nie ruszyło.”

Posiadam unikalną perspektywę – jestem aktywny w Stanach Zjednoczonych i bacznie obserwuje jak rynek się tam rozrasta, w tym samym momencie pracując w Polsce, obserwując to co dzieje się u nas, dokładnie to analizując. Prowadzę interesy w dwóch krajach, co daje mi bardzo ciekawą perspektywę.

Wiem doskonale ile kopii Neuroshimy Hex, Robinsona Crusoe i Osadników: Narodziny Imperium udało mi się sprzedać w Polsce. Zdaje sobie sprawę o ile większe są Stany Zjednoczone od Polski, oraz o ile większe są tam zarobki niż u nas, ile więcej gier mogą oni kupić.

We wszystkich wywiadach, które zostaną ze mną przeprowadzone w tym roku, mógłbym powtarzać w kółko: „To dopiero początek, jeszcze to wszystko dobrze nie ruszyło.”

Mimo tego, nie użyje tych słow. Ponieważ mam dla newsa. To już ten moment. Zaczęło się! Zaznaczcie sobie tą datę. Styczeń 2016. Rynek w Stanach eksploduje.

Wiedzieliśmy, że do tego dojdzie. Asmodee stało się największą firmą na naszym rynku. W ostatnim czasie przejmowali firmę za firmą. Przejmowali także prawa do określonych tytułów, ostatnio do Dobble i Osadników z Catanu.

Czy to oznacza że Asmodee planuje pojawić się na Gen Conie i walczyć o klientów z Portal Games, Stronghold Games, Plaid Hat Games i nas po prostu zmiażdżyć? Czy raczej chodzi o to, że zbierają siły, by powalczyć o nowych klientów? By pojawić się w dużych sieciah jak Target, Barnes & Nobles, po to żeby wprowadzić większa ilość ludzi do naszego hobby, by zdobyć zupełnie nowych klientów i dać olbrzymi zastrzyk świerzej krwi do rynku?

Największa firma w całym naszym hobby wysyła jasną wiadomość: „Jesteśmy gotowi, by pozyskać nowe osoby do naszego hobby. Posiadamy Catan, Dobble, Wsiąść do Pociągu. Mamy te wszystkie wspaniałe gataway games, oprócz tego mamy też wiedzę i środki. Zamierzamy użyć tego wszystkiego w najlepszy możliwy sposób.”

Nie mogę się doczekać, by zobaczyć co się wydarzy w 2016. Wiem, że każdy geek tak samo jak ja, jest podekscytowany na myśl o drugim sezonie Pandemic: Legacy. Czekamy z niecierpliwością też, by usłyszeć co nowego przygotował dla nas Stefan Feld. Mam nadzieję, że niektórzy z was czekają na to, by dowiedzieć się co Pan Trzewiczek ogłosi 23 Stycznia podczas Portalkonu. Wszystko to jednak będzie małymi, małoznaczącymi ogłoszeniami w 2016 roku w porównaniu do tego co wydarzy się w przekroju całego roku.

W 2016 roku o grach planszowych w Stanach Zjednoczonych będzie bardzo głośno!

Powiedziałem to głośno. Możecie mnie za rok sprawdzić.

Tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 2 min
BGG

Aukcja upamiętniająca Jack’a Vasel’a

2015-10-29 by Matt Dembek Brak komentarzy

Raz w roku na stronie Board Game Geek odbywa się dość ważna aukcja. Gracze z całego świata licytują na niej różne unikatowe przedmioty, a co ważniejsze robią to w szczytnym celu. W styczniu 2011 roku, Cate Pfeifer (Cate108) opublikowała aukcję dla Toma Vasel’a i dla jego rodziny, by pomóc im w kłopotach finansowych, które były spowodowane wielkim nieszczęściem jakim była utrata ich syna Jack’a. Hojność społeczeństwa BGG była niesamowita. Tom był tak wzruszony całą tą sytuacją, że chciał aby ten wspaniały gest został przekazany dalej. Tak więc z części pieniędzy które otrzymali, stworzył fundusz – Jack Vasel Memioral Found – jest to fundusz not-for–profit z jednym prostym zadaniem. Zbiórka pieniędzy i finansowanie pomocy graczom, którzy tej pomocy potrzebują.

Mija już piąty rok istnienia tego funduszu. Po raz kolejny mam wielką przyjemność oraz zaszczyt brać udział w tym wydarzeniu oferując wam bardzo unikatową rzecz. Jest nią Skrzynka Skarbów, w której to znajdziecie sporo unikalnych przedmiotów. Takich jak oryginalne elementy gier i prototypów od niesamowitych projektantów.

Londyńscy Mistrzowie od Antoine Bauza’y

7 Cudów Świata Pojedynek od Antoine Bauza’y i Bruno Cathalha’i

Pośród Gwiazd od Vangelis     Lewis i Clark od Cedric’a

Tong od Bruno Cathalha’i

Czerwony Październik od Bruno Faidutti’ego

Rampage od Ludovic Maublanc’a

Guilds of London od Tony Boydell’a

Udajcie się na stronę Board Game Geek i składajcie swoje oferty. Pamiętajcie że wszystkie zebrane pieniądze na tej aukcji trafią na szczytny cel. Tutaj macie link do strony z aukcją.

tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 1 min
BGG

Lista wstydliwa…

2014-02-06 by Trzewik Brak komentarzy

Staram się grać tak dużo, jak to tylko możliwe. Gram, bo oczywiście uwielbiam gry, gram bo jestem bardzo podatny na hype, gram wreszcie, by podpatrywać co ciekawego wymyślili moi koledzy po fachu.

Oczywiście, przez większą część roku katuję moje prototypy, zabiera to w diabły czasu, nie mam go więc dość, by grać w gry innych autorów z taką intensywnością, o jakiej bym marzył. Robię jednak co w mojej mocy, choć trudno nadążyć za wszystkimi ciekawymi tytułami jakie się ukazują.

W poprzednim wpisie pisałem o najlepszych grach 2013. Dziś spójrzmy na wspaniałe – tak podejrzewam – gry z roku 2013, w które nie grałem. Lista to szczególnie wstydliwa, bo o tych grach nie wiem zupełnie nic, nie znalazły się na moim radarze, nie grałem, nie kupiłem, nic o nich nie wiem. A to nominowane to Golden Geek Award perełki! Oto co mi przeszło koło nosa:

  • Battle for souls,
  • Serpent’s Tongue,
  • Targi,
  • Pax Porfiriana
  • Sushi Go!
  • La Boca

Nie wiem o nich nic. Jak to do diabła możliwe? Jak mogłem je przeoczyć? Czy wy w nie graliście? Wiecie o nich cokolwiek? Polecacie?

Share:
Reading time: 1 min
BGG

Doborowe towarzystwo

by Trzewik Brak komentarzy

Zapewne widzieliście już nominacje do nagród Golden Geek. Pisałem o nich w jednym z ostatnich wpisów, generalnie rzecz ma się tak, że oto wy, gracze przyznajecie nagrody autorom gier i wydawcą. Wy pokazujecie co podobało wam się najbardziej. Vox populi. Uwielbiam to!

Spojrzałem na nominacje i nie mogłem uwierzyć. Tak dużo tak dobrych gier!

Gry dla 2 graczy – spójrzcie na te tytuły! BattleCON: Devastation of Indines to jedna z tych gier, na punkcie których oszalał Tom Vasel i opowiadał o niej przez cały rok wychwalając pod niebiosa. Mam na półce, będę grał w najbliższych dniach. Nie mogę się doczekać. BattleLore (druga edycja). Czy trzeba mówić coś więcej? Nowy BatleLore, rewelacyjna strategia w klimatach fantasy w nowej odsłonie! The Duke – jedna z najgłośniejszych premier Gen Conu. Bardzo bardzo chciałem ją kupić, ale niestety fundusze nie pozwoliły, gra jest pięknie wydana ale i piekielnie droga. Mam ją jednak na liście, prędzej czy później na pewno ją kupię. Le havre na dwóch graczy. Genialna sprawa. Mage Wars – pisałem onegdaj cały artykuł poświęcony tej grze. To rewelacyjna karcianka na 2 graczy. Polis, czyli hit z Hiszpanii. Słyszałem o niej wiele i słyszałem tylko dobrze! Star Wars X-Wing czysty obłęd, świetne figurki, proste zasady, genialna zabawa! A to tylko połowa tej listy. Połowa jednej z kategorii!

a spójrzmy na kategorię gry karciane:

Gry karciane – zacznijmy od Listu miłosnego – małej gry, która odmieniła nasze hobby, rozpoczęła nowy trend w game designie, utworzyła nową klasę gier – micro games. To rewolucja! Uwielbiam tą grę, Merry ją uwielbia, nie jestem w stanie przestać o niej mówić, mówić oczywiście dobrze. Z drugiej strony Pathfinder. Ależ pudło! Przygoda pełną gębą, prawdziwe RPG przeniesione na karty. Gra, która zostanie z nami na lata. Smash Up dla tych którzy uwielbiają czyste szaleństwo, Bruges dla tych, którzy lubią Felda, Legendary, Mage Wars…

Kategoria, która rozłożyła mnie na łopaty, to Family games. To jest pole chwały naszego hobby. Zobaczcie sami – Escape, gra, która zamienia 10 minut w festiwal czystego szaleństwa, pozwala skakać nad stołem, wydzierać się, rzucać kośćmi, przeżyć 10 super intensywnych minut. Mice and Mystic, w której genialnie połączono przepiękne wydanie gry z narzędziem do opowiadania historii. Cóż może być fajniejszego, od zebrania się z rodziną wokół stołu i wspólnego opowiadania historii. A Rampage, który pozwala nam rozwalać tekturowe miasto? Niepozorny Qwixx, z pozoru nieatrakcyjny, lecz kiedy człowiek zacznie rzucać kośćmi, nie potrafi jakoś przestać. I Tokaido z przepięknym projektem graficznym i Forbidden Desert i nowa gra Days of Wonder…

A co słychać w dziale inowacyjna gra planszowa? Gracze! Escape i Space Duel gdzie w czasie rzeczywistym, jak szaleni rzucamy kośćmi, Love letter który utworzono z 16 ledwo kart, Pathfinder który przeniósł gry RPG na karty, czy choćby Terra Mystica która pokazała, że limitem dla nudnych euro-sucharów jest tylko niebo! ;)

I można tak długo, bo przecież i Lewis & Clark (genialne!), Caverna (w tym tygodniu wreszcie kupiłem), Spyrium, Tzolkin, Freedom, Going, going, GONE!

Kiedy zobaczyłem tę listę, kiedy dotarło do mnie, że to przecież ledwo wierzchołek góry lodowej, że to ledwo gromada gier wydanych w ciągu ledwo ostatnich kilkunastu miesięcy, padłem na łopaty. To wypełniony po brzegi regał z IKEI pełen samego dobra, dobra opublikowanego ledwo w kilkanaście miesięcy!

Nasze hobby jest we wspaniałej kondycji. A dwie gry wydane przez Portal Games, Robinson Crusoe oraz Dziedzictwo znalazły się zaiste w wyśmienitym towarzystwie. Duma mnie rozpiera. Dziękuję Wam za głosy i za to, że umieściliście tam te dwie świetne gry. Kłaniam się nisko.

Share:
Reading time: 3 min
Page 1 of 212»

Sherwood

PODCAST 2 PIONKI

2 Pionki to podcast poświęcony nowoczesnym grom planszowym. W każdym odcinku opowiadamy o najważniejszych wydarzeniach na świecie w branży gier planszowych. Zapraszamy do słuchania na Twojej ulubionej platformie:

Podcast: Historia Gier

Posłuchaj mojego podcastu o historii gier:

Odwiedź mnie na BGG

Na stronie boardgamegeek.com znajduje się odbicie mojego angielskiego bloga z wieloma dyskusjami, komentarzami i wsparciem społeczności. Jeżeli chcesz dołączyć, kliknij tutaj:

ODWIEDŹ PORTAL GAMES

Odwiedź witrynę Portal Games, aby dowiedzieć się o moich nowych wydaniach i grach, które opublikowałem:

Twitter feed

Tweets by trzewik

Instagram feed

tutaj będzie instagram feed

Kategorie

  • Bez kategorii
  • BGG
  • Fashion
  • Front Page Slideshow
  • gdj
  • Gość specjalny
  • historia branży gier
  • Książki i filmy
  • Photography
  • Photoshootings
  • Piła
  • Planszówkowa etykieta
  • Polecanki
  • Poradnik
  • Pressgram
  • Reviews That Tell Stories
  • RPG
  • Sobota!
  • Spotkania
  • varia
  • Wprost z Portalu
  • Z przymrużeniem
  • Zdjęcia

Zasubskrybuj mój blog

Wpisz swój adres e-mail, aby zasubskrybować tego bloga i otrzymywać powiadomienia o nowych postach przez e-mail.

Blog Ignacego Trzewiczka

Znajdź mnie w Social Media:

© 2022 copyright Portal Games Sp. z . o. o// All rights reserved | Privacy Policy