• Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Strona główna
O mnie
Twitter
Instagram
Kategorie
    gdj
    Gość specjalny
    Spotkania
    Z przymrużeniem
    Sobota!
    BGG
    Wprost z Portalu
    Planszówkowa etykieta
    historia branży gier
Historia Gier
Kontakt
Zmień motyw
    Motyw ciemny
    Motyw jasny
English version
Blog Ignacego Trzewiczka -
  • Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Planszówkowa etykieta

Gracze, stać was na więcej!

2014-06-04 by Trzewik Brak komentarzy

Jak pewnie wiecie, przez 6 lat organizowałem w Gliwicach Pionka. Wielka frajda i  wielka nauka o graczach. Podczas każdej edycji Pionka przeprowadzaliśmy plebiscyt na najlepszą grę imprezy. Zasady były proste – przy wyjściu mogłeś wypełnić specjalny formularz i podać tytuły 3 gier, które podobały ci się najbardziej. Spośród głosujących losowaliśmy nagrody, więc zainteresowanie głosowaniem było spore. Każdy chce wygrać grę, prawda?

Po zakończeniu imprezy siadałem w MDK i zaczynałem zliczać głosy. To była ciekawa lekcja o gustach graczy.

Pozwólcie, że podam kilka cyfr. To dane z trzech różnych edycji Pionka:

84 głosujacych na 65 różnych gier.

104 głosujących na 65 różnych gier.

77 głosujących na 81 różnych gier.

Widać to jasno? Nie ma czegoś takiego jak najlepsza gra. Nie ma sytuacji, iż wszyscy wybierają jeden czy kilka tytułów. Jest dokładnie odwrotnie. Co gracz to inna opinia. Każdy z głosujących podawał inny tytuł! Ilu gracz, tyle opinii! Jeden kocha Terra Mystica, inny woli List miłosny. Jeden jest maniakiem Neuroshimy Hex, inni wolą Jengę. Spojrzcie na te liczby – są niesamowite. Każdy gracz woli coś innego!

Po diabła o tym wspominam?

Bo chcę wam pokazać, że ta gra, którą uwielbiacie wcale nie jest najlepsza na świecie. A co jeszcze ważniejsze, ta gra, której nie lubicie, wcale nie jest gównem.

Gracze szybko ruszają na krucjaty. Szybko dają grze 1 na BGG, dodają zjadliwy komentarz, publikują wredną recejznę, a potem hajda na forum i jadą po grze. Nie potrafią znieść faktu, że ktoś w tę grę gra i nawet się dobrze bawi. Zatem atakują. Internet płonie, a gracze przekonują innych graczy, że ci inni to idioci skoro lubią tą czy tamtą grę.

Wiecie co?

Nienawidzę gry Terra Mystica. Najgorsza planszówka na świecie. Nie lubię Wysokiego Napięcia. Nie lubię  Trajana. Nie lubię Summoner Wars…

I co z tego?

Włażę na fora poświęcone tym grom i trolluję?

Publikuję negatywne recenzje tych gier?

Wyzłośliwiam się na ich temat na FB czy Twitterze?

Nie. Po prostu w nie nie gram. Tylko tyle i aż tyle.

Moja prośba na dziś brzmi: Nie lubisz gry, to w nią nie graj. I tyle.

Proszę, rozważcie tą niezwykle odkrywczą propozycję.

Share:
Reading time: 1 min
Bez kategorii

Próbuję zrozumieć!

2014-05-31 by Trzewik Brak komentarzy

Lata ’90 to wysyp gier CCG. Nowe tytuły pojawiały się jak grzyby po deszczu. Od 7th Sea CCG do Babylon5 CCG, od Buffy CCG do Dragonball CCG, od X-Files CCG do Doomtown… To było szaleństwo, wciąż nowe karcianki, rynek chłonął to jak gąbka, wszystkie te LotR CCG, SW CCG, Eve, Warlord, L5R… Szaleństwo.

Aż w końcu w 2008 firma FFG przekształciła Got CCG na Game of Thrones LCG, po roku wypuściła Warhammer Invasion LCG i powiedziała nam, że CCG jest skończone.

Ich nowy format polegał na tym, iż sprzedali konkretne, ustalone zestawy kart, z których gracze mogli budować talie. Już nie liczyło się szczęście w wylosowaniu w boosterze dobrej karty, ani to kto wyda więcej na boostery. Liczył się spryt i mądrość gracza, liczyło się jak użyjesz kart, by zbudować talię. Bowiem wszyscy gracze mieli dokładnie ten sam zestaw kart. Gracze zakochali się. Koniec z kupowaniem boosterów, koniec z modlitwami o potężną kartę, koniec z kupowaniem pojedyńczych potężnych kart za furę kapuchy.

FFG szybciutko zamieniło CoC CCG w CoC LCG i mając te trzy tytuły rozpoczęło rewolucję na rynku.

Lata mijały.

Dziś mamy LotR LCG, mamy SW LCG, mamy Pathfindera który oficjalnie nie jest LCG, bo FFG zastrzegło tą nazwę, ale wszyscy wiemy, że to LCG. Podobnie z nadchodzącym w tym roku Doomtown: Reloaded. Pomysł FFG wypalił. CCG zdechło.

W takiej rzeczywistości dziś żyjemy.

Taką rzeczywistość kochamy.

Tak wygląda rzeczywistość, w której… W której firma Wizkids wydaje grę Marvel Dice Masters CDG i wypieprza podstawy naszej rzeczywistości w kosmos.

Gracze ponownie jak opętani kupują boostery.

Gracze ponownie modlą się o wylosowanie potężnej karty.

Gracze ponownie wydają kupę kasy kupując całe pudełka boosterów, by wylosować dobre karty.

Jestem wydawcą. Staram się być na bieżąco. Trzymam ręke na pulsie. Uważnie obserwuję co robią gracze, czego pragną gracze, co powinienem wydać, by sprawić im frajdę i zarobić na chleb. Cały czas obserwuję, w jakim kierunku zmierza nasz rynek.

Tak więc moje dzisiejsze pytanie dotyczy wskrzeszenia CCG. Moje pytanie brzmi: WTF?!

Share:
Reading time: 1 min
Planszówkowa etykieta, Z przymrużeniem

Najkrótszy raport z gry!

2014-05-21 by Trzewik Brak komentarzy

W tym tygodniu w swoim segmencie Ivory Tower dla videocastu Board games Breakfast Scott Nicolson opowiadał o chwili refleksji po zakończeniu rozgrywki. Uwielbiamy grać, kochamy gry, ale to co cenne to nie tylko sama rozgrywka, ale i te kilkanaście minut po niej, pełne rozmów o grze, analizowania błędów, dopytywania przeciwników dlaczego zagrali właśnie tak, a nie inaczej. Te rozmowy, ta chwila obcowania z grą na innym poziomie wzbogaca nasze doznania i przyjemność z gry.

Z moich obserwacji w temacie Robinson przodują dwa typy reflekcji. Pierwsza związana z tym, że Robinson to diablo klimatyczna gra, gracze siedzą i wspominają najbardziej ciekawe wydarzenia, to co było najbardziej filmowe, zaskakujące czy przerażające. No i jest ten drugi rodzaj refleksji, ten z gatunku – do cholery, jak to się stało, że znowu przegraliśmy! Tak, Robinson ma opinię brutalnej gry.

W pewnym momencie Tim Norris napisał na Twitterze:

Finally played our first game of Robinson Crusoe. We died. @trzewik

— Tim Norris (@GreyElepntGamin) May 20, 2014

Ciąg skojarzeń poleciał w kierunku raportów z gier, które też są pewnego rodzaju podsumowaniem rozgrywki. No a z raportami z Robinsona to jest tak, że albo są barwne i długie jak powieść przygodowa, albo krótkie i zwięzłe jak inskrypcja na nagrobku. Zaproponowałem więc na Twitterze – piszemy raporty z rozgrywek w Robnsona. Maxymalnie 144 znaki!

No i się zaczęło…

@trzewik Ready to play. Ooh we are in trouble. Dammit we lost.

— The Cardboard Jungle (@CBJPodcast) May 20, 2014

@trzewik Let’s hunt. Ouch! R.I.P.

— Wayne Walker (@wwalker98) May 20, 2014

@trzewik We’re doing ok. We can still do this. Let’s try again.

— Kirdy (@VetruvianGamer) May 20, 2014

@trzewik Yay Ignacy!! Grrr IGNACY!!!!!!!

— The Cardboard Jungle (@CBJPodcast) May 20, 2014

@trzewik 😀 🙂 :|. 😮 🙁 (no words required) 😉

— The Cardboard Jungle (@CBJPodcast) May 20, 2014

I mój ulubiony!

@trzewik For sale: signal fire. Never used.

— Joshua Buergel (@JoshuaBuergel) May 20, 2014

Umarłem ze śmiechu, jak go zobaczyłem.

Troszkę jak zwykle się wygłupiam, ale mówiąc poważnie – zgadzam sie z tym o czym mówi Scott w 100%. Uwielbiam grać w gry planszowe, ale nade wszystko uwielbiam też to co jest związane z nimi już po (cyz nawet przed) rozgrywce. Przekomorzanie się, kłócenie kto miał większe szanse na zwycięstwo, gdyby coś tam inaczej się potoczyło, debatowanie nad słusznością strategii… To wszystko sprawia, że granie jest jeszcze fajniejsze.

Dlatego zachęcam do tego o czym opowiadał Scott.

Grajcie.
Debatujcie.
Korzystajcie z bogactwa naszego hobby pełną piersią!

Share:
Reading time: 2 min
Bez kategorii

Dziękuję za głosy!

2014-05-20 by Trzewik Brak komentarzy

Share:
Reading time: 1 min
Page 19 of 39« First...10«18192021»30...Last »

Gramy charytatywnie na Patronite

Kliknik poniżej i przejdż na mojego Patronite, żeby dowiedzieć się jak możemy wspólnie grać charytatywnie:

Sherwood

PODCAST 2 PIONKI

2 Pionki to podcast poświęcony nowoczesnym grom planszowym. W każdym odcinku opowiadamy o najważniejszych wydarzeniach na świecie w branży gier planszowych. Zapraszamy do słuchania na Twojej ulubionej platformie:

Podcast: Historia Gier

Posłuchaj mojego podcastu o historii gier:

Odwiedź mnie na BGG

Na stronie boardgamegeek.com znajduje się odbicie mojego angielskiego bloga z wieloma dyskusjami, komentarzami i wsparciem społeczności. Jeżeli chcesz dołączyć, kliknij tutaj:

ODWIEDŹ PORTAL GAMES

Odwiedź witrynę Portal Games, aby dowiedzieć się o moich nowych wydaniach i grach, które opublikowałem:

Twitter feed

Tweets by trzewik

Instagram feed

tutaj będzie instagram feed

Kategorie

  • Bez kategorii
  • BGG
  • Fashion
  • Front Page Slideshow
  • gdj
  • Gość specjalny
  • historia branży gier
  • Książki i filmy
  • Photography
  • Photoshootings
  • Piła
  • Planszówkowa etykieta
  • Polecanki
  • Poradnik
  • Pressgram
  • Reviews That Tell Stories
  • RPG
  • Sobota!
  • Spotkania
  • varia
  • wojenne
  • Wprost z Portalu
  • Z przymrużeniem
  • Zdjęcia

Zasubskrybuj mój blog

Wpisz swój adres e-mail, aby zasubskrybować tego bloga i otrzymywać powiadomienia o nowych postach przez e-mail.

Blog Ignacego Trzewiczka

Znajdź mnie w Social Media:

© 2022 copyright Portal Games Sp. z . o. o// All rights reserved | Privacy Policy