• Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Strona główna
O mnie
Twitter
Instagram
Kategorie
    gdj
    Gość specjalny
    Spotkania
    Z przymrużeniem
    Sobota!
    BGG
    Wprost z Portalu
    Planszówkowa etykieta
    historia branży gier
Historia Gier
Kontakt
Zmień motyw
    Motyw ciemny
    Motyw jasny
English version
Blog Ignacego Trzewiczka -
  • Strona główna
  • O mnie
  • Twitter
  • Instagram
  • Kategorie
    • gdj
    • Gość specjalny
    • Spotkania
    • Z przymrużeniem
    • Sobota!
    • BGG
    • Wprost z Portalu
    • Planszówkowa etykieta
    • historia branży gier
  • Historia Gier
  • Kontakt
  • Zmień motyw
    • Motyw ciemny
    • Motyw jasny
  • English version
Bez kategorii

Wulgarny język, część 1

2016-01-19 by Matt Dembek Brak komentarzy

Gra Neuroshima RPG jest jedną z najbardziej wulgarnych książek, jakie można by było przeczytać na całym świecie, to znaczy gdyby mi odbiło i postanowiłbym ją przetłumaczyć na język angielski.

Na szczęście nie odbiło mi aż tak. Pozwólcie natomiast, że coś wam o niej opowiem. Dziś opowiem tylko część tej historii, w środę opublikuję część drugą…

***

Miałem wtedy dwadzieścia sześć lat i byłem wtedy w poważnych kłopotach finansowych. Portal Games był małą firmą, walczącą o przetrwanie. Miałem spore problemy z długami oraz komornika na karku, konto bankowe świeciło pustkami, wręcz tonąłem w długach. Miałem naprawdę poważne kłopoty. Publikowaliśmy magazyn o grach RPG, wydawaliśmy niektóre małe gry typu indie RPG, najprościej mówiąc, robiliśmy co w naszej mocy, by zarobić jakieś pieniądze w branży RPG, a w rezultacie kończyło się to na długach w drukarniach i stosach nie sprzedanych produktów w magazynach.

Był rok 2002, po trzech latach nieustannych problemów finansowych, które przyniosły jedynie ogromne ilości stresu, setki nieprzespanych nocy oraz nieopłacone faktury. Praca 24 godziny na dobę bez chwili przerwy, a pomimo tego ani złotówki na koncie. We wrześniu tego roku powiedziałem mojemu najbliższemu przyjacielowi, Michałowi Oraczowi, że jestem przemęczony i że mam siły tylko na to, by ostatni raz próbować spełnić nasze marzenia, ale jeśli nam się nie uda to kończę z tym. Postanowiliśmy, że Neuroshima RPG będzie naszą ostatnią próbą.

Jeśli i tym razem nam się nie powiedzie, to kończymy z tym wszystkim.

***

Tempo pracy było zwariowane, pisałem jak szalony. Całymi dniami i nocami, prawie bez chwili snu,  napisaliśmy wspólnie ponad 500 stron w przeciągu szesnastu tygodni. Nigdy wcześniej, ani nawet nigdy po tym, nie pisałem tak szybko i tak dobrze. Ze wspaniałymi pomysłami i niesamowitą wyobraźnią Michała Oracza oraz odjechanymi fragmentami o frakcjach ze strony Marcina Blachy, posiadając mnie, najbardziej zajebistego pisarza RPG na całym świecie, pod koniec roku mieliśmy gotową książkę w rękach. To był niewiarygodnie dobry materiał, śmieszny, prowokujący, wypełniony pomysłami, żartami oraz zwrotami akcji. Żadna gra RPG na rynku nie była jeszcze napisana w taki sposób. Czytało się ją niczym opowiadanie, zaczynałeś na pierwszej stronie i nie mogłeś się oderwać od książki, aż do ostatniej strony.

Zaufajcie mi, potrafię dobrze pisać. To był najlepszy okres mojej twórczości pisanej.

Niestety nie miałem pieniędzy na wydrukowanie tej książki. Posiadaliśmy niesamowity materiał, ale nie mieliśmy żadnych pieniędzy.

Wiecie jak ludzie sobie radzili z takimi problemami przed Kickstarterem i wspieram.to? Przeprowadziłem szczerą rozmowę z Michałem Oraczem. Powiedziałem mu, że wydrukujemy 3000 egzemplarzy. To ponad 3 razy większy nakład, niż większość drukowanych książek RPG w tamtych czasach w Polsce. Oboje wiedzieliśmy, że nie mamy pieniędzy na to i że ta faktura będzie zbyt obciążająca, żeby w razie czego się jakoś z tego wylizać. Pomysł był prosty – Zamawiamy książki i modlimy się o cud. Albo będzie ona bestsellerem i wyprzeda się jak świeże bułki, albo jesteśmy totalnie udupieni, Portal Games zbankrutuje, a nasze marzenia dobiegną końca.

Pod koniec stycznia wysłałem pliki do drukarni wiedząc że to moja chwila prawdy. Zapłaciłem w drukarni małą zaliczkę nie mówiąc im, że to było wszystko co posiadam. Ta kasa no i oczywiście moje marzenia. Wiedziałem wtedy, że albo jest to najlepsze RPG jakie kiedykolwiek powstało, albo właśnie totalnie spierdzieliłem sobie całe życie.

***

Oczywiście co się okazało? Neuroshima RPG odniosła niesamowity sukces. Sprzedawała się jak szalona, po kilku miesiącach musieliśmy zrobić dodruk. Kilka lat później stała się najpopularniejszym RPG w całej Polsce detronizując takie tytuły jak D&D, Warhammer RPG, Cyberpunk oraz Call of Cthulhu. Napisaliśmy najlepszą grę RPG w Polsce.

Nie spierdzieliłem sobie życia, żyje marzeniami i spełniam je każdego dnia.

Tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 3 min
Bez kategorii, BGG

Takie jest moje zdanie!

2016-01-17 by Matt Dembek Brak komentarzy

Jeśli czytaliście, bądź słuchaliście któryś z wywiadów jakich udzielałem w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat, zauważyliście jedną rzecz – za każdym razem podkreślałem pewne przesłanie dotyczące rynku gier planszowych w Stanach. Mówiłem: „To dopiero początek, jeszcze to wszystko dobrze nie ruszyło.”

Posiadam unikalną perspektywę – jestem aktywny w Stanach Zjednoczonych i bacznie obserwuje jak rynek się tam rozrasta, w tym samym momencie pracując w Polsce, obserwując to co dzieje się u nas, dokładnie to analizując. Prowadzę interesy w dwóch krajach, co daje mi bardzo ciekawą perspektywę.

Wiem doskonale ile kopii Neuroshimy Hex, Robinsona Crusoe i Osadników: Narodziny Imperium udało mi się sprzedać w Polsce. Zdaje sobie sprawę o ile większe są Stany Zjednoczone od Polski, oraz o ile większe są tam zarobki niż u nas, ile więcej gier mogą oni kupić.

We wszystkich wywiadach, które zostaną ze mną przeprowadzone w tym roku, mógłbym powtarzać w kółko: „To dopiero początek, jeszcze to wszystko dobrze nie ruszyło.”

Mimo tego, nie użyje tych słow. Ponieważ mam dla newsa. To już ten moment. Zaczęło się! Zaznaczcie sobie tą datę. Styczeń 2016. Rynek w Stanach eksploduje.

Wiedzieliśmy, że do tego dojdzie. Asmodee stało się największą firmą na naszym rynku. W ostatnim czasie przejmowali firmę za firmą. Przejmowali także prawa do określonych tytułów, ostatnio do Dobble i Osadników z Catanu.

Czy to oznacza że Asmodee planuje pojawić się na Gen Conie i walczyć o klientów z Portal Games, Stronghold Games, Plaid Hat Games i nas po prostu zmiażdżyć? Czy raczej chodzi o to, że zbierają siły, by powalczyć o nowych klientów? By pojawić się w dużych sieciah jak Target, Barnes & Nobles, po to żeby wprowadzić większa ilość ludzi do naszego hobby, by zdobyć zupełnie nowych klientów i dać olbrzymi zastrzyk świerzej krwi do rynku?

Największa firma w całym naszym hobby wysyła jasną wiadomość: „Jesteśmy gotowi, by pozyskać nowe osoby do naszego hobby. Posiadamy Catan, Dobble, Wsiąść do Pociągu. Mamy te wszystkie wspaniałe gataway games, oprócz tego mamy też wiedzę i środki. Zamierzamy użyć tego wszystkiego w najlepszy możliwy sposób.”

Nie mogę się doczekać, by zobaczyć co się wydarzy w 2016. Wiem, że każdy geek tak samo jak ja, jest podekscytowany na myśl o drugim sezonie Pandemic: Legacy. Czekamy z niecierpliwością też, by usłyszeć co nowego przygotował dla nas Stefan Feld. Mam nadzieję, że niektórzy z was czekają na to, by dowiedzieć się co Pan Trzewiczek ogłosi 23 Stycznia podczas Portalkonu. Wszystko to jednak będzie małymi, małoznaczącymi ogłoszeniami w 2016 roku w porównaniu do tego co wydarzy się w przekroju całego roku.

W 2016 roku o grach planszowych w Stanach Zjednoczonych będzie bardzo głośno!

Powiedziałem to głośno. Możecie mnie za rok sprawdzić.

Tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 2 min
Bez kategorii

Hardcorowy Fan

2016-01-13 by Matt Dembek Brak komentarzy

Nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło. Siedziałem właśnie w kuchni i robiłem obiad dla dzieciaków, a on zaczął po prostu gadać. Mój syn, 12 letni dzieciak. Zawzięty i zagorzały fan X-Winga. Wygłosił monolog, który trwał chyba z 10 albo 15 minut, bez chwili przerwy. Udało mu się w tym czasie wytłumaczyć mi szczegółowo wszystkie statki z nowej fali, wskazując do tego w jakich odcinkach każdy z nich się pojawił (seria Star Wars: Rebelianci), jakie umiejętności miały poszczególne statki w ekranizacji i jakie to miało odniesienie do zasad X-Winga. Wspomniał również jakich statków spodziewa się w kolejnej fali – oczywiście odnosząc się do filmów, serii i detalicznej analizy wydawanych do tej pory produktów FFG.

Nie zrozumiałem ani słowa z tego wszystkiego.

Byłem przerażony. Nie dlatego, że mój syn skopie mi tyłek w kolejnych rozgrywkach X-Winga. Nie dlatego, że przesiaduje on częściej na stronie FFG niż na stronie Portal Games. Nawet nie dlatego, że przyrządzanie obiadu dla czterech dzieciaków było nie lada wyzwaniem.

Byłem przerażony, ponieważ pokazał mi jak prawdziwy hardcorowy fan wygląda i się zachowuje. Bez dwóch zdań gra Osadnicy: Narodziny Imperium również posiada takich hardcorowych fanów. Kilku z nich również szaleje na punkcie Robinsona Crusoe, albo Strongholda…

Wydaje mi się, że w pewnym momencie okaże się, iż większość z nich będzie wiedziała dużo więcej a temat mojej gry niż ja sam. Przyznajcie. Przerażające uczucie, co nie?

Tłumaczenie z Board Games That Tell Stories.

Share:
Reading time: 1 min
Bez kategorii

Dzięki za rok 2015!

2015-12-30 by Matt Dembek Brak komentarzy

A więc to ten moment. 2015 rok dobiega końca. Kilka miesięcy temu, na swoim blogu, opublikowałem artykuł pt. After the battle. Mówiłem w nim, że rok 2015 będzie wspaniałym rokiem.

Nie chcę się chwalić. Ale chyba miałem trochę racji, co?

Pozwólcie, że wymienię trzy gry z tego roku. Pandemic: Legacy. Blood Rage. TIME Stories. To tytuły, które znacząco wzbogaciły nasze hobby. Wierzę, że rok 2015 będzie wspominany w przyszłości jako ten rok, który położył nacisk na storytelling i na budowanie historii w grach. Był to rok, który dał nam wiele gier z silnym dobrym tematem. Już wcześniej ukazywały się podobne gry, już wcześniej autorzy szukali takich rozwiązań – na przykład Sherlock Holmes Consulting Detective, gra która jest w swoim rodzaju interaktywnym opowiadaniem. Tales of Arabian Nights, która także interaktywnie opowiada szaloną historię. Wyprawa H.M.S. Beagle, która jest w swoim rodzaju takim Robinsonem Crusoe: Legacy, kampanią zmieniającą się w trakcie, czymś o co wielu z was ostatnio mnie dopytuje.

Pojawiały się te pomysły, ale jeszcze nie były dobrze zrealizowane, wykończone, to jeszcze nie było to czego oczekiwaliśmy. Gdzieś dzwoniło, ale nie wiedzieliśmy w którym dzwonie. Gdzieś ktoś zrobił taką grę, ale nie miał wystarczającej siły przebicia. Ggdzieś ktoś wpadł na pomysł, ale zrealizował go w nienajlepszy sposób (mówię o tobie Tragedy Looper!).

2015 stał się przełomem. Pandemic Legacy czy TIME Stories huknęły jak młotem kowalskim w rynek i całe nasze hobby.

I znów rozpocznie się burza mózgów na skalę światową. Nasze hobby wzięło głęboki wdech świeżego powietrza i jest gotowe, byśmy mogli odkrywać nowe horyzonty, byśmy próbowali nowych możliwości, nowych pomysłów i kierunków.

Rok 2015 dał nam, projektantom, całkiem nowy zestaw narzędzi.
Nowe zabawki, którymi możemy się zacząć bawić.

Posiadając odrobinę wiedzy zza kurtyny, wiedząc troszkę, troszeczkę na temat tego, co moi przyjaciele – projektanci gier – dla was szykują, wiedząc również nad czym sam pracuję, to mogę wam powiedzieć jedno – obiecuje wam, obiecuję! że rok 2016 będzie wspaniałym rokiem!

Życzę wam szczęśliwego nowego roku!

Tłumaczenie z Board Game Geek.

Share:
Reading time: 1 min
Page 16 of 44« First...10«15161718»203040...Last »

Gramy charytatywnie na Patronite

Kliknik poniżej i przejdż na mojego Patronite, żeby dowiedzieć się jak możemy wspólnie grać charytatywnie:

Sherwood

PODCAST 2 PIONKI

2 Pionki to podcast poświęcony nowoczesnym grom planszowym. W każdym odcinku opowiadamy o najważniejszych wydarzeniach na świecie w branży gier planszowych. Zapraszamy do słuchania na Twojej ulubionej platformie:

Podcast: Historia Gier

Posłuchaj mojego podcastu o historii gier:

Odwiedź mnie na BGG

Na stronie boardgamegeek.com znajduje się odbicie mojego angielskiego bloga z wieloma dyskusjami, komentarzami i wsparciem społeczności. Jeżeli chcesz dołączyć, kliknij tutaj:

ODWIEDŹ PORTAL GAMES

Odwiedź witrynę Portal Games, aby dowiedzieć się o moich nowych wydaniach i grach, które opublikowałem:

Twitter feed

Tweets by trzewik

Instagram feed

tutaj będzie instagram feed

Kategorie

  • Bez kategorii
  • BGG
  • Fashion
  • Front Page Slideshow
  • gdj
  • Gość specjalny
  • historia branży gier
  • Książki i filmy
  • Photography
  • Photoshootings
  • Piła
  • Planszówkowa etykieta
  • Polecanki
  • Poradnik
  • Pressgram
  • Reviews That Tell Stories
  • RPG
  • Sobota!
  • Spotkania
  • varia
  • wojenne
  • Wprost z Portalu
  • Z przymrużeniem
  • Zdjęcia

Zasubskrybuj mój blog

Wpisz swój adres e-mail, aby zasubskrybować tego bloga i otrzymywać powiadomienia o nowych postach przez e-mail.

Blog Ignacego Trzewiczka

Znajdź mnie w Social Media:

© 2022 copyright Portal Games Sp. z . o. o// All rights reserved | Privacy Policy