Na stronie Znadplanszy.pl ukazał się długaśny wywiad, w którym opowiadam o tym i o owym. Zapraszam do lektury!
Na stronie Znadplanszy.pl ukazał się długaśny wywiad, w którym opowiadam o tym i o owym. Zapraszam do lektury!
W minionym tygodniu Robinson otrzymał nagrodę Gry Roku 2013 w Szwajcarii. Przedstawiciele 22 klubów gier wysłali swoje kandydatury i wyszło, że najbardziej w minionym roku podobał się w Szwajcarii Robinson. Strasznie to miłe. W ten weekend jadę więc do Szwajcarii na konwent Ludesco. Nie, nie jest to zbieg okoliczności 😉
W ostatnich latach moja robota sprawia, że jeżdżę po świecie. Trzy lata temu po raz pierwszy pojawiłem się na konwencie we Francji, dwa lata temu po raz pierwszy we Włoszech, w zeszłym roku po raz pierwszy udałem się na konwenty do Ukrainy i do Stanów. Poznaję nowe kraje, obyczaje, gry, a nade wszystko poznaję nowych ludzi. Niesamowitych graczy. Z każdego konwentu przywożę masę wspomnień lecz co wspaniałe na każdym konwencie poznaję nowych ludzi, którzy zostają już ze mną na zawsze dzięki możliwościom globalnej wioski, dzięki FB, Twitterowi, Skype… Fabien, Christoph, Toy, Alan, Oleksandr, Oleg… Poznałem super fajnych graczy i utrzymuję z nimi kontakty.
Za kilka dni Szwajcaria. Nigdy tam nie byłem. Ponownie będę prezentował Robinsona, dobrze się bawił i ponownie poznam ciekawych ludzi. Fajną mam tą robotę…
Dokonałem profanacji targów. Mówię to wprost, mówię bez ogrodek, mówię jak jest – wziąłem i sprofanowałem. Święto branży, wszyscy w graniturach, pod krawatem, prezentują nowości, opowiadają o planach, chwalą się osiągnięciami. Piękna piętrowa hala, wystawy, prezentacje, trwające cztery dni świeto pełną gębą.
No i ja. Jego Wysokość Trzewik, w bluzie, dżinsach, z plecakiem na plecach,włosem rozwianym i sporym niedoczasem. Bach wpadłem na jeden dzień, bach spotkałem się w każdym partnerem, z którym spotkać się chciałem i bach, już mnie nie ma. Norymberga trwała dla mnie 6 godzin i czterdzieści minut.
Przesadziłem z zadaniowością, przesadziłem z rozpisaniem sobie targów na cele, spotkania, na realizację zadań. Tak, udało mi się w ciągu sześciu godzin odbyć 10 spotkań. Posmakować targów, poznać plany innych wydawców, rozejrzeć się za ciekawostkami? Na to brakło czasu. Przesadziłem.
Załączam kilka zdjęć i obiecuje poprawę – w przyszłym roku zachowam się lepiej. Obiecuję więcej nie profanować święta gier.